Epis wraca do gry i robi to w wielkim stylu. Jego nadchodzący album „33” to coś więcej niż tylko kolekcja kawałków – to podróż przez numerologię, astrologię i surowe emocje, które od zawsze towarzyszyły muzyce rapera z Bytomia. Niedawno na YouTube wleciał klip do kawałka „Sagittarius”, który pokazuje, czego możemy się spodziewać po całym projekcie.
„33” – Magia Liczb i Ukryte Przekazy
Dlaczego „33”? To pytanie zadali sobie pewnie wszyscy fani Episa. Jeśli wierzysz w moc numerologii, wiesz, że liczba 33 to tzw. liczba mistrzowska, kojarzona z duchowym oświeceniem, intuicją i wewnętrzną harmonią. Epis wykorzystuje te motywy, żeby opowiedzieć o swojej drodze, refleksjach i poszukiwaniach.
Ale to nie wszystko – na albumie znajdziemy też odniesienia do astrologii, co idealnie pokazuje tytuł jego nowego singla, „Sagittarius” (czyli Strzelec). To znak, który kojarzy się z wolnością, ekspansją i ciągłym poszukiwaniem odpowiedzi. Brzmi jak idealny vibe na 2024 rok, prawda?
„Sagittarius” – więcej niż kawałek
Nowy singiel to nie tylko teksty, to cały klimat. Epis serwuje nam ciężki beat, na którym buduje swoją wizję życia, wypełnioną walką, ambicją i introspekcją. Klip, który właśnie pojawił się na YouTube, to mieszanka dynamicznych ujęć i symboli, które idealnie podkreślają przesłanie utworu.
Co robi największe wrażenie? Szczerość i surowość, które sprawiają, że „Sagittarius” trafia prosto w serce. Epis jak zwykle nie owija w bawełnę i pokazuje, jak to jest stąpać po cienkiej granicy między marzeniami a rzeczywistością.
Co jeszcze znajdziemy na „33”?
Do tej pory Epis wypuścił kilka singli promujących album, a każdy z nich ma swój unikalny klimat:
- „33” – otwiera drzwi do całego projektu, wprowadzając nas w jego głębsze znaczenia.
- „Mrok” – ciężki, emocjonalny numer dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko bity.
- „Człowiek orkiestra” – idealny dla tych, którzy czują, że muszą robić wszystko na raz.
- „No mercy” – bezkompromisowy i szczery, tak jak sam Epis.
- „Labirynt” – o szukaniu drogi i niekończącym się chaosie życia.
Każdy z tych kawałków to osobna historia, ale razem tworzą pełen obraz tego, czym jest „33”.
Kiedy premiera i gdzie zamawiać?
Cały album „33” trafi na rynek już 24 stycznia. Jeśli chcesz mieć go wcześniej, możesz zamówić preorder na Preorder.pl. Warto się pospieszyć, bo zapowiada się, że to jeden z tych projektów, które zostaną z nami na długo.
Dlaczego warto dać szansę „33”?
Jeśli lubisz muzykę, która mówi prawdę, „33” to coś dla Ciebie. Epis nie boi się poruszać trudnych tematów, jednocześnie zachowując swój unikalny styl i podejście do sztuki. To album dla tych, którzy szukają głębi w tekstach i nie boją się konfrontacji z własnymi emocjami.
Wejdź w ten świat, sprawdź „Sagittarius” i przygotuj się na premierę, która z pewnością zrobi hałas.