w

Zalia wzbogaca „Diament” o teledysk i akustyczną wersję – co słychać u artystki?

image processing mbfhc
image processing mbfhc

Jeśli śledzisz polską scenę muzyczną, to nie mogłeś nie zauważyć najnowszej premiery Zalii. Artystka właśnie zaprezentowała teledysk do swojego hitu „Diament”, który robi furorę na rozgłośniach radiowych. Do tego dochodzi jeszcze zupełnie nowa wersja akustyczna, która zaskoczyła nawet najbardziej zagorzałych fanów. Co takiego dzieje się w muzycznym świecie Zalii? Zobacz, co przygotowała dla swoich słuchaczy!

„Diament” – hit, który rozbrzmiewa w radiach

Kiedy Zalia wypuściła singiel „Diament” dwa miesiące temu, nikt się nie spodziewał, że stanie się to jeden z najgorętszych kawałków tego roku. Piosenka od razu zyskała ogromną popularność wśród słuchaczy, trafiając na listy przebojów i będąc grana w największych rozgłośniach radiowych. A teraz, w plebiscycie Radia RMF FM, została nominowana do tytułu Przeboju Roku 2024. To nie tylko zasługa mocnej melodii, ale także świetnej produkcji, która idealnie wpasowuje się w obecne trendy muzyczne.

Teledysk „Diament” – noc pełna magii i emocji

Zalia to nie tylko wokalistka, ale także artystka, która doskonale rozumie jak ważny jest obraz w muzyce. Teledysk do „Diamentu” to prawdziwa uczta dla oczu. Akcja rozgrywa się w sypialnianej przestrzeni, gdzie artystka w towarzystwie swoich dziewczyn spędza noc, tworząc idealnego „diamentowego chłopaka”. Całość jest dynamiczna, pełna emocji i magii, co świetnie koresponduje z tekstem piosenki. Ciekawym elementem jest również wprowadzenie animacji, które nadają klipowi nowoczesnego, świeżego charakteru. Zalia zdecydowanie stawia na kreatywność i widać to na każdym etapie produkcji.

„Bedroom version” – akustyczna odsłona hitu

Ale to nie koniec niespodzianek! 6 grudnia Zalia postanowiła podarować swoim fanom coś wyjątkowego. Z okazji mikołajek artystka zaprezentowała zupełnie nową, akustyczną wersję „Diamentu” – „Bedroom version”. Ta wersja utworu to prawdziwa perełka, która zmienia energię oryginału. Zamiast energetycznego popu, mamy spokojniejszą, bardziej intymną wersję z towarzyszeniem omnichordu, który nadaje piosence zupełnie inny, ciepły klimat. To świetny przykład tego, jak piosenka może zyskać nowe życie dzięki zmianie aranżacji. „Bedroom version” to intymna, przyjemna alternatywa, która z pewnością przypadnie do gustu fanom spokojniejszych brzmień.

Co jeszcze czeka nas od Zalii?

Zalia nie zwalnia tempa. Po ogromnym sukcesie „Diamentu” artystka nie tylko konsekwentnie buduje swoją markę w muzycznym świecie, ale także zaskakuje nowych fanów swoimi nietypowymi pomysłami na utwory i teledyski. Jej twórczość jest świeża, pełna pomysłów i emocji, a każdy jej projekt to kolejny krok w stronę większego uznania na polskiej scenie muzycznej.

Artystka pokazuje, że można łączyć mainstream z alternatywą, tworząc coś, co jest nie tylko modne, ale i autentyczne. Zalia z pewnością jeszcze nie raz nas zaskoczy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Co myślisz?

Lookbook Obey Holiday addstylers com ()32

Obey na zimę: Styl, komfort i naturalne barwy

Dwa Slawy Myslalem ze bedzie gorzej jpg

Dwa Sławy – Myślałem, że będzie gorzej